Szukaj |
>NASZE STRONY |
MAIN |
|
|
GRY FABULARNE |
|
|
GRY cRPG |
|
|
FANTASTYKA |
|
|
PROJEKTY |
|
|
|
|
Statystyki |
userzy w serwisie: gości w serwisie: 0 |
|
|
|
|
Glamorath, Kostur Burzy.
Nadeszła noc. Mrok ogarnął Księstwa Graniczne. Wiatr dziko wył między skałami otaczającymi siedzibę czarodzieja. Na szczycie wieży, odziany w szaro- błękitne szaty, w kapturze opadającym na oczy stał samotny człowiek. Nad górami krańca świata rozpoczynała się burza.
        W dole, spomiędzy drzew zaczęły wychodzić przygarbione cienie. To oddziały Lorda Jorana atakowały twierdzę maga.
        Kurnkrannan uśmiechnął się w cieniu swego kaptura.
·        Nawet on...- szepnął, a słowa jego porwał wiatr.
Tomas Joran był jego dobrym przyjacielem, a przynajmniej za takiego chciał uchodzić. Znał jednak, jak wielu śmiałków przed nim, legendę Laski Burzy, która dawała władzę nad niebiosami i skusiła go potęga jaką ten artefakt mógł ofiarować właścicielowi.
Wieluprzed nim próbował ją zdobyć. Byli wśród nich rycerze, wielcy wojownicy, magowie, złodzieje, nasłani zabójcy, synowie królewskich rodów jak i zwykli opryszkowie. Do tej pory jednak nikt nie natarł na wierzę bezpośrednio i tak wielkimi siłami.
Działo się tak, gdyż Wyjący Szczyt- wieża Kurenrannana, leżała na ziemiach rodu Lorda Jorana i ktokolwiek chciałby zaatakować siedzibę maga większymi siłami, musiał by najpierw przeprowadzić je przez ziemie buńczucznych i wojowniczych Lordów.
Teraz jednak młody Tomas, który ledwo co przejął tytuł po zmarłym tydzień temu ojcu, postanowił złamać odwieczne przymierze między Wieżą, a Rodem i zdobyć Laskę Burz, dzięki, której mógłby podbić całe Księstwa.
Gromki okrzyk wzbił się pod niebo.
·        Za Księcia! Zwycięstwo!!!- ryknęli zgodnie wojacy Jorana i ruszyli do natarcia.
Kurenrannan westchnął lekko. Dawno już nie musiał tego robić i ani wtedy, ani teraz nie pozostawiono mu wyboru. Uniósł prawe ramię nad głowę i szepnął dwa słowa. Jedno z nich brzmiało „Glamorath. W jego dłoni pojawił się długi, prosty, ciemnoniebieski pręt z lśniącego metalu zakończony okrągłą, perlistą główką.
Kurenranannan wzniósł perłową laskę ku niebu. Perłowa kula zalśniła. Wiatr się wzmógł, chmury znad dalekich Gór Krańca Świata, pędzone na skrzydłach burzy nadpłynęły nad wierzę. Piorun strzelił z nieba ukazując ludziom na dole sylwetkę maga. Wiatr zmienił kierunek i z całą siłą uderzył w biegnących pod górę żołdaków. Byli wśród nich potężni mężowie, krasnoludowie i dzicy mieszkańcy północy. Na nic jednak zdała się ich siła wobec potęgi wichru. Ludzie, jeden za drugim, zatrzymywali się i zaczynali cofać pod naporem mas powietrza. Kilku mniej okazałych wojowników wzleciało w powietrze, a żywioł cisnął ich z powrotem na skraj lasu, do stóp czekających tam towarzyszy.
Wtem spomiędzy drzew, opierając się i tu mocnym porywom wiatru, wyszedł sam Lord. Odziany od stóp do głów w rodową, czarno- srebrną kolczugę wyglądał niczym elfi książę. Uniósł swój lśniący miecz wysoko ponad głowę i ruszył do ataku prowadząc nową falę swoich ludzi.
W kierunkumaga sypnęły się z lasu strzały, jedna z nich, szybsza i celniejsza od innych, utkwiła w ramieniu maga. Wiatr osłabł. Kurenrannan cofnął się i zgiął z bólu. Żołnierze krzyknęli radośnie i teraz już hurmem natarli na wieżę.
Kurenrannan uśmiechnął się krzywo, a krew pociekła po jego policzku. Kiedyś zapewne żałowałby tych głupców. Lecz nie teraz. Za długo chodził po tym świecie.
Wyprostował się i rozpostarł ramiona unosząc je ku niebu. Laska dzierżona przez maga wystrzeliła w górę. Czarodziej mierząc perłową kulą w niebo, potężnym głosem, wznoszącym się pond wycie na nowo rozszalałej wichury, zaczął wykrzykiwać zaklęcie.
Pioruny strzeliły z nieba otaczając jego postać świetlistą kulą energii i unosząc go nad szczyt wierzy. Żołnierze, w trwodze podnosili głowy ku górze i zatrzymywali się jeden z drugim.
Oczy maga otwarły się. Były białe i zdawały się płonąć czystym ogniem. Z nieba strzeliły błyskawice...
Wiatr cicho szeptał między nadpalonymi skałami. Duchy lasu powoli zaczęły wychodzić ze swych kryjówek i struchlałe oglądały to co niegdyś było lasem wkół wieży.
Na przestrzeni kilometra od siedziby maga ziemie zaścielały jedynie osmalone szczątki i fragmenty skruszonych skał.
Pośrodku tego chaosu stało jedne samotne, osmalone drzewo o nagich gałęziach. Na jeden z konarów nadziany był trup Lorda Tomasa Jorana. W pniu drzewa poniżej niego wypalono słowa „Ku przestrodze tym co pragną władzy ponad ich miarę. Ręka trupa drgnęła, miecz wysunął się z zaciśniętej dłoni...
Historia.
Laskę stworzył sześć tysięcy lat temu kowal i mag elfi Envin ap Ernil. Legenda głosi, że wędrując po dalekich pustkowiach natknął się on na krater. Wokół krateru plemiona ludzkich koczowników w zniosły świątynię z olbrzymich kamiennych głazów. Wewnątrz niej, na postumencie filarze ustawionym na środku krateru spoczywał błękitno- czarny kawał rudy.
        Barbarzyńcy, czcili krater, gdyż wokół niego szalały zawsze potężne burz i nieustannie wiał wiatr. To, a także niewiarygodnie silne pole magiczne ściągnęło prawdopodobnie w tamte okolice Envina.
        Każdy wędrowiec miał prawo wejść do przybytku, a kiedy Envin za pomocą swej magii przeniósł bryłę rudy nad kraterem najeżonym zatrutymi kolcami, miejscowi kapłani, którzy znali jedynie sztukę uzdrawiania i pierwszy raz widzieli elfa, uznali go za boga, który przybył po swą zgubę i pozwolili mu odejść z kamieniem.
        Envin powrócił do swej kuźni w lasach starego świata i tam, jak głosi legenda z pomocą smoczego ognia przekuł niezwykłą rudę w lśniącą, prostą laskę, a na jej szczycie umieścił Oko Burzy, kamień, który sam stworzył używając całej swej wiedzy i mocy. Tak powstał Glamorath, Kostur Burz.
        Laska dała stwórcy wyjątkowo długie, nawet jak na elfa, życie. Jednak 1500 lat później podczas wojny elficko- krasnoludzkiej, Envin poległ zabity przez dzielnego krasnoludzkiego Bohatera Grungiego Brashah’a zwanego od tej pory Seregmor’em.
        Krasnal przewiózł laskę do Zirak-zirak. Po jego śmierci laska przechodziła jako dziedzictwo na jego potomków. Nie wiadomo dokładnie jak laska trafiła w ręce strażnika, przypuszczalnie doszło do jakiejś wymiany, lub może została wygrana w zakładzie, możliwe też, że miały tu swój udział potęgi tajemne i niepojęte dla ludzkiego umysłu. Faktem jest, że żadna legenda, czy podanie, ani ludzkie, ani krasnoludzkie, ani elfie nie wspominają słowem o żadnej bitwie, napaści, zabójstwie, czy kradzieży, które mogłyby mieć coś z Laską wspólnego.
        Teraz Glamorath znajduje się w wierzy Kurenrannana- jej strażnika (choć w istocie nie wiadoma, kto i dlaczego nakazał mu jaj strzec). Wielu już próbował ją zdobyć, nikt jednak nie przeżył tej próby. Kostur wciąż czeka na właściciela.
Wygląd.
        Kostur Burz to prosta metalowa laska wykonana z ciemno niebieskiego, lśniącego metalu, ma długość około 180 cm i zakończona jest perłową kulą o wielkości dorodnego jabłka. Na co dzień kula zdaje si być po prostu bardzo durzą perłą, lecz kiedy mag używa mocy Kostura jej wnętrze zaczyna wirować i strzelają z niej drobne błyskawice.
Właściwości.
        Laska podwaja możliwą ilość rzucanych błyskawic przez maga. Na przykład jeśli drugopoziomowy mag może cisnąć normalnie dwie błyskawice z laską może już cisnąć czterema.
        Laska daje całkowitą odporność na wyładowania elektrostatyczne i wpływ wiatru oraz zmniejsza obrażenia od ognia o 50%.
        Glamorath pozwala kontrolować burzę znajdującą się w odległości równej sile woli władającego nią maga w kilometrach. Jednak aby zawładnąć burzą mag musi wykonać udany test SW z mod. -40. Następnie co rundę musi wykonywać kolejny, już nie modyfikowany test by zachować nad nią kontrolę. Jeśli test się nie powiedzie burza odpływa w losowym kierunku, a mag musi wykonać kolejny test SW, aby nieotrzymać k4 punktów obłędu. Każda istota z wyjątkiem tych, które znajdują się w odległości do 5 m od maga ma 75% w każdej rundzie podczas, której szaleje burza, że zostanie trafiony piorunem. Trafienia można uniknąć wykonując udany o 20 punktów test inicjatywy. Test udany o mniej zmniejsza obrażenia o połowę. Burza działa na obszarze o promieniu równym SW właściciela x10 w metrach.
        Laska pozwala rzucać czary „Podmuch wiatru i „Ręka młot bez używania składników i wydawania punktów magii.
        Laska zwiększa I, Int i Św posiadacza o 20.
        Jeśli właściciel jest elementalistą jego punkty magii wzrastają o 50%.
        Laska sprawia, że oczy używającej jej osoby podczas korzystania z jej mocy zaczynają świecić mleczno białym blaskiem i rozsiewać małe pioruny.
Wymagania.
        Laski może używać tylko ktoś parający się jakąś magiczną profesją. Nie ważne przy tam jest ajka będzie to profesja i jak jest charakter bohatera. Aby stać się panem laski należy wykonać udany test SW z
mod. -20. Jeśli test się powiedzie postać otrzymuje 2k4 +3 obrażeń od błyskawic. Jeśli przeżyje staje się panem kostura. Jeśli test SW będzie nieudany otrzyma 4k4 +1 obrażeń. (Obrażeń nie modyfikuje się w zależności od Wt i punktów pancerza.)
Konor. |
komentarz[3] | |
|
|
|
|
|
Komentarze do "Glamorath- artefakt" |
|
|
|
|
|
|
|