Szukaj |
>NASZE STRONY |
MAIN |
|
|
GRY FABULARNE |
|
|
GRY cRPG |
|
|
FANTASTYKA |
|
|
PROJEKTY |
|
|
|
|
Statystyki |
userzy w serwisie: gości w serwisie: 0 |
|
|
|
|
Warhammer- to czego nie widać.
Ciężko zacząć, gdyż jest tyle rzeczy, o których, mówiąc o WH, chciałoby się napisać. Wyjątkowość Starego Świata polega właśnie na tym. Na mnogości form, nieograniczonej ilości rozwiązań, wielości aspektów wszystkich spraw, na wszechobecnym i we wszystko ingerującym Chaosie. Nie chodzi tu jedynie o jego wypaczający wpływ na materię, to tylko przyczyna, nie skutek oddziaływania Chaosu na Stary Świat i... na nas, graczy.
Grając w Warhammera’a zawsze miałem wrażenie jakiejś głębi. Ten świat nie tylko żył, on się wręcz poruszał i rozwijał na moich oczach. Wszędzie zmiany, gdzie człowiek nie przystanie i nie zacznie „wnikać” w dane miejsce, poznawać jego historię i mieszkańców zawsze pojawia się drugie dno, sprawy ukryte, często ciemne, złowrogie i zabójcze. Każda wioska w górach, każda karczma na rozdrożach, każda chata pustelnika i każdy głaz na szczycie wzgórza spowija mgła tajemnicy i strachu. I choć często nic się nie dzieje, to dziwny dreszcz na plecach, kiedy opuszczam jakieś miejsce i zostawiam je za sobą, każe się obejrzeć i zastanowić, czy wszystko już wiem, czy nie przeoczyłem czegoś, czegoś mrocznego i zawistnego, czegoś co czeka przyczajone gdzieś tam, za moimi plecami i być może obserwuje jak odjeżdżam, czując dziką radość i zew krwi na myśl o nadchodzącej rzezi...?
Tak, Stary Świat to ciemne, pełne tajemnic i przyczajonego zła miejsce. Świat to jedynie igraszka Chaosu, który, nie wiedzieć czemu, nie pochłonął go jeszcze. Teologia nie wyjaśnia jak powstał, ani jakie jest jego przeznaczenie. Ludzie wierzą nie w mesjasza pokoju, lecz w bogów zysku, wojny i natury. Nie widać początku, ani końca. Jest tylko nieprzerwana historia wojen, walk, zdrad i sojuszy, strachu, zwątpienia i śmierci. Najpierw Slanovie, potem Elfy i Krasnoludowie, teraz ludzi i halflingowie toczą nieprzerwany bój z siłami, których nie pojmują i często nie zauważają, aż jest za późno. Mimo to jednak, a może właśnie dzięki temu, po świecie wędrują bohaterowie, dobrzy i źli, knujący i spiskujący, pragnący władzy, pieniędzy, krwi, zemsty, sprawiedliwości, walczący o przetrwanie swoje i najbliższych, ginących za idee, którym się oddali. Warhammer to świat walki, walki z tym co widoczne i z tym czego nie widać, z tym co na zewnątrz i z tym co w środku.
Najpiękniejsza jest jednak forma jaką świat owy przybrał, dzikie bezdroża i jałowe stepy ciągnące się milami, zdawać by się mogło w nieskończoność, smagane wiatrem i deszczem wzgórza, skaliste, mroczne góry, gęste, nieprzebyte bory, zatęchłe bagna pełne trujących gazów i wszelkiego plugastwa, omiatane szkwałami dzikie wybrzeża i wreszcie samotne zagrody wtulone w zagłębienia terenu i przycupnięte, jakby w trwożnym oczekiwaniu, wsie z drewna i słomy, które kryć mogą strachliwych chłopów, dzielnych osadników, bądź dzikich kultystów, które jednego dnia ociekają deszczem, a drugiego goreją ogniem. I miasta, pełne brudu, ciemnych zaułków i spelun miasta nad którymi górują pyszne zamki możnych i zepsutych. A głęboko pod tym wszystkim, w kanałach, jaskiniach i prastarych tunelach, w ciemnych borach i dolinach, w grobowcach i na cmentarzyskach, w ruinach pozostawionych przez ludzi i starszych, w cieniu zaułka obok którego przechodzisz opatulony w płaszcz czai się Zło...
Atmosfera strachu, zła i tajemnicy towarzyszy nam nieustannie. Mimo to jednak grając w WH ma się poczucie niesamowitej wolności i własnej mocy. Ciągłe niebezpieczeństwo pozwala cieszyć się, delektować każdą chwilą gry, która w każdym momencie może być przerwana przez śmierć. Wisząca w powietrzu tajemnica i groza zmuszają nasze „zmysły” do nieustannego czuwania i nie pozwalają uwadze oderwać się choćby na chwilę od świata gry.
W całym Starym Świecie nie ma chyba miejsca, do którego nie zaglądałby mrok i w którym nie czaiłoby się niebezpieczeństwo. Nigdy wytchnienia, nigdy spokoju i poczucia bezpieczeństwa, zawsze bądź gotów na spotkanie z nieznanym, prastarym, nieludzkim... Bądź gotów albo giń!... Jeśli będziesz miał szczęście.
Konor. |
komentarz[14] | |
|
|
|
|
|
Komentarze do "Warhammer- to czego nie widać." |
|
|
|
|
|
|
|